Uśmiech w kolorze blue:)
Witajcie Kochani!
Oj jestem wreszcie, działo się u mnie i to nie koniecznie dobrze.
Wszystko zaczęło się od niewinnej wysypki Zuzi a skończyło w szpitalu i jeszcze do tego problemy mojego Taty...
Dzisiaj jednak jest dobrze:)Humor dopisuje mimo pochmurnej i deszczowej pogody:)
Tatuś ma się dobrze ,Zuzia też i dzisiaj już śpimy w swoich łóżkach-hura!
Na szybciora pstryknęłam kilka gałązek bzu, które się zachowały, pięknie wyglądały w niebieskiej szklaneczce. I tak oto kolor blue mnie zainspirował do znalezienia czegoś w sieci...
źródło: Pinterest
To jest kolor, który mimo "chłodu" napawa mnie optymizmem!
Teraz jestem na zwolnieniu do końca tygodnia, więc teoretycznie oprócz pielęgnowania
Zuzkowych pozostałości na ciałku, i ogarniania domku pod naszą nieobecność, bedę miała czas
na nadrobienie zaległości blogowych:)Ale się cieszę!
:)))
Banan nie schodzi mi z buzi:))
Kasiarzynka
Zatem zdrówka przede wszystkim!!!
OdpowiedzUsuńKolor tej szklanki z bzem cudny;) niebieski jest zdecydowanie optymistycznym i energicznym kolorkiem: niebieski to niebie jak niebo to słońce;))
Pozdrawiam cieplutko
Dziękujemy:)Niebieski ma jednak jakiś urok:)
UsuńTak coś czułam w kościach, że coś się zadziało... Dobrze, że już w porządku;)Napisz jak znajdziesz chwilkę. Ciesz się wolnym czasem i wyciśnij go na maksa jak cytrynkę. A w niebieskim z przyjemnością tonę od jakiegoś czasu i ja :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSamo życie Aniu,sama wiesz:)Ale w trudnych chwilach optymizm to podstawa-my coś o tym wiemy:)Buziaki!
Usuńu was wysypka, u nas ból gardła, kaszel i katar. ma się te szczęście.. ;/
OdpowiedzUsuńzdrówka ;*
hihi już nie pisałam o sobie,że mnie dopadł ból gardła i jest mi przeszywająco zimno...;))Jutro musi być lepiej:)Zdrówka dla Was!
UsuńO kurczę...a co się Zuzance przyplątało że aż szpital był konieczny???Dobrze, ze już w domku jesteście:) A blue....kocham:)))
OdpowiedzUsuńooo Raczku i wysypka alergiczna i bostońska...Zakropkowana była strasznie i brzydko.Do tego bardzo apatyczna i nic nie chciała jeść, no i gorączka...Ale dzielna moja dziewczynka zniosła wszystko,nawet kilku krotne wbijanie się igłą do wenflonu,bo żyłki pękały...A ja mdlałam;)Ale jest dobrze, teraz smacznie i spokojnie śpi. Ja mam wreszcie chwilkę dla siebie:)Pozdrawiam ciepło:*
Usuńdużo zdrówka zycze i odpoczynku pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana za dobre słowo:)
UsuńW niebieskim ci do twarzy:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!:)))Pamiętam jako nastolatka miałam pokój blue i wszystko przemalowywałam na różne odcienie niebieskiego...Miałam dość tego koloru przez najbliższe lata,unikałam jak ognia;)Teraz jakoś na nowo odżył...Ale tylko w subtelnych dodatkach;)
UsuńZdróweczka i jeszcze więcej optymizmu, Gosia
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńDużo zdrówka i słońca dla Waszej Rodzinki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Dziękuję Kasieńko!
UsuńDobrze, że już w domu:) Ładne te niebieskości!
OdpowiedzUsuńOj bardzo dobrze:))Cudowne to uczucie:)
UsuńCałe szczęście, ze juz jestescie w domku :) zdrówka dla całej rodzinki !!!!
OdpowiedzUsuńSliczne inspiracje niebieskiego :)
Dziękujemy:))przyda się,bo ostatnio coś często się do nas choróbsko przyplątuje..
UsuńZdrówka dla malutkiej :) A niebieski to mój ulubiony kolor i zawsze mi się poprawia humor jak tylko wchodzę do naszego "salonu" :) Wypocznij i zrelaksuj się, oczywiście w miarę możliwości :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Monika
Relaks i odpoczynek-hmm...np teraz, jak Zuza śpi;)popijam herbatkę,przykryta kocykiem,oglądam tv,podczytuję blogi,odpisuję...Taka jedna z wielu-krótkich chwil:))Ale jest:)
UsuńDużo zdrowia dla całej rodzinki. Najważniejsze, że jesteście już w domu. Tu najlepiej się zdrowieje.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na candy z niebieskim Aniołem ;)
W domku najlepiej:)Swoja podusia, kołderka:))Dziękuję za zaproszenie na candy,postaram się skorzystać, skoro Anioł do zdobycia:)
UsuńCieszę się, że wszystko, co złe się skończyło:)
OdpowiedzUsuńWiem o czym piszesz, bo właśnie niedawno wyszliśmy z tego koszmaru szpitalnego. I to domowe łóżko- bezcenne:)
Wiesz jak to wygląda- i najgorsze,że nie możesz nawet wyjść z dzieckiem na korytarz,bo rotawirusy itp, tylko siedzenie w izolatce niemalże cały dzionek od świtu...Ale zdrowie dziecka najważniejsze:)
Usuńpiekny blog, piekne zdjecia - napawam sie :)
OdpowiedzUsuńZarumieniłam się:)
Usuńzdrówka dla wszystkich !
OdpowiedzUsuńuwielbiam bez :)
Szkoda,że taki "krótkotrwały"...
UsuńZdrówka życzę!
OdpowiedzUsuńA połączenie kolorystyczne bzu i szklaneczki - rewelacyjne!
Dzięki wielkie:)
UsuńPiękny bez! A kolor niebieski to uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńJa mam teraz fazę,że wszystkie kolory mi się podobają,w różnych tonacjach i zestawieniach:)
UsuńLubię kolor blue, zwłaszcza w kuchni:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zdrówka życzę:)
Faktycznie w kuchni ten kolor najczęściej się spotyka,no i w łazienkach...Ale jest piękny:)
Usuńniebieski jest taki elektryzujący.
OdpowiedzUsuńlubię ten kolor we wnętrzach.
zdrówka tacie i Zuzi!
Dziękujemy!
UsuńTo dobrze, że mimo problemów wychodzicie na prostą :)
OdpowiedzUsuńZdrówka dla najbliższych :)
Ja za niebieskim specjalnie nie przepadam. Może w jakiś detalach kuchennych tak, ale ściany czy meble odpadają.
JA też wolę w detalach,nie wiem czy bym się skusiła np.na niebieską szafę.PEwnie tak,gdybym miała piękne,białe wnętrze i dużą powierzchnię do zagospodarowania:))
UsuńNIebieski to kolor specyficzny... nie wszędzie pasuje..Ale są takie elementy niebieskie, które zawsze znajdą swoje miejsce...np. na kwiatach:)
OdpowiedzUsuńZDRÓWKA dla wszystkich:)
Dokładnie:)
Usuńzdrówka i dużo uśmiechu :) niebieski to ciekawy dodatek do wnętrz... tez przypadł mi do gustu ostatnio :) pozdrawiam serdecznie miłego dzionka
OdpowiedzUsuńUśmiech jest-nie schodzi!Nie może:)
Usuńpiękne zdjęcie bzu .... :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńZdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka dla całej rodzinki!! :) Uwielbiam niebieski kolor :) We wszystkich odcieniach. Stwierdziłam, że garderobę muszę sobie pouzupełniać o jakieś błękity, ale nie wiem, kiedy się wybiorę teraz na zakupy :) Pozdrawiam cieplutko! I na niebiesko, hehe ;)
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka dla Zuzi i Taty. Niech ten niebieski świat przyniesie wam dużo radości i uśmiechów. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFantazja w kolorze blue.
OdpowiedzUsuńSamego dobra życzę na kolejne dni.)
Zdrówka zatem! Dla taty i dla Zuzinki!
OdpowiedzUsuń