Kulinarnie. Tarta
Witajcie!
Jak się macie Kobitki?Czy u Was też pochmurnie i deszczowo dzisiaj?
Dzisiaj u mnie w roli głównej była tarta z bakłażanem:)
Ostatnio wzięło mnie na robienie tart na słono-super się sprawdzają na obiadokolacje, szybko się je robi i smakują rewelacyjnie!Choć nie zaprzeczę, że moja przeprawa z tartowym ciastem była dłuuuga;)
Niby banalne ciasto, ale za każdym razem coś mi nie wychodziło...
Trzeba dokładnie zastosować się do przepisu, a najlepiej przygotować sobie ciasto wcześniej i przetrzymać w lodówce.
Dla chętnych do wypróbowania podaję przepis zmodyfikowany trochę przeze mnie:)
Tarta z bakłażanem
Ciasto
- 250 g mąki (ja robiłam z krupczatki)
- 150 g zimnego masła
- 1 łyżeczka soli
- 1 jajko
- 1 średni bakłażan (pokroić w kostkę)
- 2-3 ząbki czosnku
- 1 mała cebula (może być biała albo czerwona)
- 2 łyżki keczupu
- 4 parówki (bądź jakaś kiełbaska)
- starta mozzarella do posypania
- oliwa z oliwek
- sól, pieprz
- 2 jajka
- 1 szkl. śmietany kremówki
Przygotowanie:
Masło posiekać z mąką, następnie dodać pozostałe składniki i szybko zagnieść. Gdy ciasto jest suche, można dodać łyżkę zimnego mleka bądź wody, żeby lepiej się połączyło. Ciasto zawinąć w folię aluminiową i schłodzić w lodówce przez min.1 godz.
Po tym czasie wstawić do nagrzanego piekarnika (200 stopni)na 15-20 min.
Ja obciążam ciasto pergaminem i na wierzch wysypuję fasolę. Raz nie miałam i użyłam płaskiego naczynia żaroodpornego(też spełniło swoją rolę). A i ponakłuwać widelcem;)
Między czasie rozgrzać na patelni oliwę, dodać cebulkę, czosnek, poddusić i następnie dodać bakłażan, posolić, popieprzyć i dodać przyprawy wg uznania. Po chwili duszenia dodać keczup, wymieszać.
Po wyłączeniu ja dodałam pokrojone w kosteczkę parówki.
Wyłożyć farsz na podpieczone ciasto i posypać startą mozzarellą:)
Zalać farsz zalewą z jajek i śmietany kremówki (wcześniej roztrzepać trzepaczką;)
Piec ok. 45 min w 200 stop.
Smacznego!
Ps. Tartę można modyfikować wedle uznania, co się ma pod ręką. Można z pomidorami i mozzarellą, cukinią, dynią, porami itp itd. Jak zauważycie przepisów na ciasto pod tartę jest wiele, ja lubię właśnie ten w tartach na słono.
Kasia
Kasiu jeśli smakuje jak wygląda to ja się piszę!!! Już spisuję;)) miłego wieczorku, buźka;*
OdpowiedzUsuńBardzo smaczna:)Polecam!
UsuńAleż smakowita ta Twoja tarta! No po obejrzeniu takich zdjęć robię się głodna :-) Pycha!!!
OdpowiedzUsuń:)
Usuńw takim razie, skoro tak zachęcasz to wypróbowac trzeba, nie ma rady...
OdpowiedzUsuńmilego wieczorku Kasieńko!
hehe trzeba, trzeba!Miłego wieczorku również:*
Usuńza jakiś czas :D
Usuńwow wyglada smakowicie:)))
OdpowiedzUsuńodpisuje ja sobie,jeszcze nie jadlam tartej wiec chetnie zrobie kidys na obiad:*dziekuje:*
Zachęcam, bo są pyyyszne!
Usuńmmmm jak to pięknie wygląda i te bakłażany...
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś uda mi się takie pyszności wyczarować.
Mam lekki uraz do tarty po tym jak mi nie wyszła i boję się znowu próbować hehe :)))
Miłego wieczoru :*
smacznie wygląda... a u mnie też pogoda nie rozpieszcza
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
zrobiłaś mi smaka na tartę :) muszę coś wykombinować :) nie obciążam ciasta przy pierwszym wypieku, jak wypełnisz farszem i tak nie widać, że dno jest nierówne :) mniej roboty :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że i można tak, skoro masz sprawdzony sposób...Ja się bałam zaryzykować po moich przeprawach z ciastem ;)
Usuńmniam mniam!
OdpowiedzUsuńo pogodzie nie bede sie wypowiadac, bo mam slonca az za duzo, upal okropny :)
To podziel się trochę;)
Usuńpysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńpolecam ze słodkich tartę 'snickerową' oraz z malinami i białą czekoladą mhmmm ;>
Dziękuję!Właśnie nachodzi mnie teraz na słodką;)
UsuńMmmm pychota! Byle bez pomidorów! ;)
OdpowiedzUsuńmówisz i masz;)
UsuńPysznie wygląda. Napewno też pysznie smakuje. Ja właśnie też zaczynam przekonywać się do tart. Może skuszę się na Twój przepis... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa długo się przekonywałam do tart...Aż w końcu nadszedł ich czas;)Fajna sprawa na wspólne wieczory ze znajomymi i nie tylko:))Polecam!:)
Usuńwygląda bardzo apetycznie.
OdpowiedzUsuńkiedyś miałam słomiany zapał i uzbierałam pełno przepisów na nie, ale jakoś nie zrobiłam.
muszę chyba jednak powrócić do tego zamiaru.
dzięki za motywację :)
Ze mną było podobnie;)Ja tak mam po jakimś czasie, szukam wtedy zmian kulinarnych. Oboje z Mężulkiem to lubimy-takie eksperymenty w kuchni...więc przyszło czas na tarty. Teraz planujemy sushi domowe;)Trzymam kciuki!:)
UsuńSmakowita tarta. Zaraz sobie druknę przepis i do dzieła. Urozmaicę troszkę kolacyjkę, a co!!!
OdpowiedzUsuńDaj znać jak Ci poszło:)
Usuńmmm! Wygląda przepysznie. Uwielbiam wszystko co z bakłażanem :)
OdpowiedzUsuńJa przyznam, że bakłażana nie wykorzystuję często, a tu masz:w roli głównej wystąpił;)
UsuńO rety, aż mi zapachniała pod nosem :)
OdpowiedzUsuńMi też jak dzisiaj patrzę na te zdjęcia;)
Usuńmmmniamm, wygląda pysznie i smakuje na pewno też:)
OdpowiedzUsuńNo nie! Zrobiłam się głodna po twoim poście! Idę na śniadanie :p
OdpowiedzUsuńhmmmm ja niestety po 4 się poddałam ;) ale jutro wykorzystam twój przepis i mam nadzieje ze wyjdzie tak smaczna jak twoja ... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńzawsze chciałam nauczyć się piec tartę na słono a Twoja wygląda tak wspaniale, że Twojemu przepisowi na pewno zaufam:)pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło:)Mam nadzieję, że wyjdzie!JCT pisz:)
Usuńwygląda bardzo smacznie:)
OdpowiedzUsuńSmakowite fotki :)
OdpowiedzUsuń