Pokój Zu - wersja druga:)
Dzisiaj odsłona druga pokoju mojej córci:)
Pokazuję jeszcze raz dla przypomnienia poprzednią wersję klik
Parę drobiazgów się zmieniło, aczkolwiek nie za wiele. Zmiana upięcia firanek (a właściwie jej brak;), dodatkowy dywanik w kółka, ramki na zdjęcia...
Girlanda również zmieniła miejsce. Jakoś na tej zielonej ścianie zupełnie mi nie pasowała, więc przypięłam ją po drugiej stronie:)I tam już mi się podoba:)(zobaczymy na jak długo;)
Na zielonej ścianie zostały gwoździe i nie za bardzo wiedziałam co tam dać...
Moje zastanawianie nie trwało długo - pomysł pojawił się niemal natychmiast:)
Każdy, kto posiada małe dziecko posiada piankowe puzzle. Jeśli nie, to bardzo zachęcam do kupna od początkowych miesięcy maluszka. Stanowi najpierw ciepłe, inne fakturowo podłoże, potem kolory przyciągają uwagę dziecka, można gryźć, odłączać literki, w następnej kolejności robić kostki, domki, ściany itp itd Jak kto wymyśli, no i są przy tym bardzo tanie (na allegro ok.10 zł najtańsza wersja).
Na blogach poświęconych tematyce aranżacji wnętrz do dziecięcych pokoików jest mnóstwo literek i cyferek :szmacianych, drewnianych, papierowych z imieniem dziecka lub zupełnie przypadkowo ułożone/przypięte. Stanowią fajną dekorację a przy tym mogą być elementem edukacyjnym:)
Nie spotkałam się jednak osobiście z piankowymi cyferkami (tymi właśnie z puzzli)(są też zwierzątka).
Postanowiłam właśnie na tej zielonej ścianie poprzywieszać kolorowe cyferki:)Narazie Zuzce nic to nie mówi, ale mamie się podoba;)W przyszłości, po kolejnej zmianie z pokoiku maluszka na pokój przedszkolaczka na pewno je zostawię:)
Komuś może wydać się pstrokato, ale mi się podobają kolorowe pokoiki dziecięce. Żałuję tylko, że ściany nie są białe albo pastelowe, ale to musi jednak odczekać swoje...Wystarczy, że namówiłam Mężulka na zmianę koloru ściany w salonie, po zaledwie roku użytkowania;)
Tak to wygląda:)
A zmieniając temat: Czy u Was też jest tak szaro, ponuro i pada deszcz?
Mnie coś gardło zaczyna boleć, mam nadzieję, że się nie rozłożę przed samym wyjazdem na kurs...
Powoli zaczynam się już pakować, robić listy rzeczy do wzięcia, do kupienia...
Trzymajcie kciuki, żeby choróbsko mnie nie wzięło!
Do następnego posta, mam nadzieję niebawem:)
Dziękuję za komentarze i witam nowych obserwujących-cieszę się, że zagościliście u mnie na dłużej:)
Do każdego postaram się "dotrzeć", jeśli jednak nie zrobię tego od razu, to na pewno w niedalekiej przyszłości:))
Pokój małej wesoły,inspirujący bąbla kororami,bardzo mi się podoba.Powodzenia na kursie
OdpowiedzUsuńBardzo wesoło i kolorowo :)
OdpowiedzUsuńfajnie ,wesolo i swiezo:))
OdpowiedzUsuńHej Kasiu! Nie tylko Ciebie zbiera choróbsko! :( Mnie trzyma od wczoraj, ale walczę, Ty też się nie poddawaj! Tu leje, a wiatr jest taki przeszywający, że spacer z psem zamienia się w koszmar..
OdpowiedzUsuńPokoik śliczny, taki kolorowy!! Podziwiam Cię za utrzymanie tu takiego porządku.. wydaje mi się to nierealne, albo masz cud, nie dziecko ;)))
Buziaczki kuruj się!!
Malinko porządek został zrobiony na czas pstrykania fotek;)Ale faktem jest, że lubię porządek, więc co rusz chodzę, zbieram i układam...W salonie mam aktualnie plac zabaw, Zuza zaczyna pełzać, więc zabawki są w różnych kątach i zakamarkach;)Ty też się trzymaj cieplutko:)
UsuńFajny kolor ścian wymyśliłaś. Obrazki też mi sie podobają i zainspirowały mnie nie ukrywam, jeśli pozwolisz to wykorzystam pomysł ;)
OdpowiedzUsuńA co do piankowych puzzli, to jakiś czas temu było głośno, że one jednak są zrobione ze szkodliwego surowca dla maluchów i w Anglii na przykład zaczęto je wycofywać. Nie wiem na ile to prawda.
Ściskam
Kasia
Super pokoik, ładne kolory, nie widzę w nim przesady żadnej, sama jako dziecko mogłabym taki mieć :)
OdpowiedzUsuńKsiu sliczny pokoik...super połaczenie szarości i zieleni...choć girlada tzn jej umieszczenie bardziej podobało mi się w tej pierwszej wersji...Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPrze-pię-kny! Nie uważam, że jest pstrokaty, wręcz przeciwnie, wszystko wydaje się starannie dopasowane kolorystycznie. Obrazki "cudofne", no śliczne! I te czerwone akcenty!
OdpowiedzUsuńMój mały u siebie również ma taki porządek, bo tam tylko śpi ;) A wszystkie zabawki znosi do salonu, w którym mamy plac zabaw, a nam tylko wstyd jak ktoś niespodziewanie nas odwiedzi ;)))
Śliczny pokoik. Fajny pomysł na te materiały w ramkach. U mnie zimno i jak zwykle wieje, dopiero od następnego tygodnia zapowiadają poprawę.
OdpowiedzUsuńTak, u nas tez pada deszcz i pogoda bardzo senna ;( ..
OdpowiedzUsuńa post.. rewelacyjny :) ! mimo, iż tamten pokoik był bardzo wesoły - to ten, też jest bardzo fajnie urządzony ;) świetne są materiały w ramkach ;) ślicznie to stworzyłaś. Pozdrawiam, www.monika-paula.blogspot.com
Pokój wcale nie pstrokaty...chociaż ja bym osobiście zamiast zieleni dała białe ściany...albo wszystkie szare...sama u wiki mam jasnoszare ściany na całości...pokój przytulny i bardzo fajny:))))
OdpowiedzUsuńsuper i ze smakiem :)
OdpowiedzUsuńświetny pokoik!! szary stanowi bardzo dobre tło do zabawek i mebli:)
OdpowiedzUsuńJa też całkiem niedawno namówiłam męża na zmianę kolorów w jednym z pokoi, teraz czaję się na drugi ;) Ale póki co marne widoki... hi,hi,hi ;)
OdpowiedzUsuńmnie tez się podoba:) jaki dokładnie kolor szary wykorzystałąś???
OdpowiedzUsuńdokładnie nie pamiętam-szarość granitu?jeny, nie wiem...Napewno wiem, że Duluxa:)
UsuńŚlicznie to wszystko udało Ci się zaaranżować, pomysł z literkami piankowymi super ;)
OdpowiedzUsuńDzisiaj u nas słonko, nareszcie! :)
hej
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie urządziłaś ten pokoik, moim zdaniem pokój dziecka małego powinien być kolorowy być kolorowy, i zabawki powinny być w takim pokoju czymś normalnym nie koniecznie wszystkie pozamykane w pudłach... dziecko szybko rośnie i takie pokoiki szybko się zmieniają :)
fajnie u Was
pozdrawiam
Ja tez dodałam sie do Ciebie Kasiarzynko....:)))
OdpowiedzUsuńPokoik coraz bardziej kolorowy, piękny :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie urządzony pokoik :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
wesoło-kolorowo:)
OdpowiedzUsuńUroczy pokoik ^^ Świetne są te obrazki na ścianach i girlanda, która tak niestandardowo wisi :)
OdpowiedzUsuńŁadny pokoik, w całości jest ład i porządek. Zielony ożywił wnętrze, bije z niego spokój.A przy tym jest kolorowy i ciekawie ozdobiony. Podusie super.
OdpowiedzUsuńŁadny pokoik, w całości jest ład i porządek. Zielony ożywił wnętrze, bije z niego spokój.A przy tym jest kolorowy i ciekawie ozdobiony. Podusie super.
OdpowiedzUsuńCiekawy ten Wasz pokój :)
OdpowiedzUsuńkochana jaki to odcień zieleni?
OdpowiedzUsuń